Klasa o profilu LINGWISTYCZNO MUZYCZNYM

Ligosia xD

właśnie z maratonu nici, ale kit..xd nic się nie stało,a wydaje mi sie, że sylwester też nie wypali, bo Sylwia jedzie do tej wioski..a reszta to nie wiem, jak to się potoczy...

Kasia :)

Cooooo? Gdzie jedzie? żartujesz! Ja nic o tym nie wiem! To miał być nasz ostani wspólny sylwester... Sad

Sebastian :)

Dobra ludzie! To kto wbja do mnie na Sylwestra bo nie chcę spędzić go sam xD No kto, kto ?? xD

szoppracz

hm... w sumie moglabym wpasc ,jesli do tego czasu nie bede miała zadnych planow....bo jak na razie... planów rownież 0 Wink

...hm

Ligosia xD

no pewnie!! przecież mówiła, że nie może msie doczekać, świąt, bo pojedzie tam do wiochy, więc nici.. Razz

wiedziałam, że tak będzie..

Sebastian :)

Dobra dziewczyny! Wbijajcie do mnie xD

szoppracz

z chęcią, ale ,jak juz wspomnialam..moz emnei ktos jeszzce zaprosi

Kasia :)

Kasia to nie tak miało być!! Buuuu.. i co teraz zrobimy>? Sylwestra w 3?

Sebastian :)

Mogę się wprosić? Bo w sumie w tym roku nie mam gdzie iść xD A może zrobimy jakiegoś klasowego? Warto to przemyśleć

Kasia :)

Fajny pomysł.. ale wierzysz w cuda? Razz

A czy możesz się wprosić? To nie do mnie... xD

szoppracz

no,ale tak przynajmniej z 10 osób z kalsy jakby sie zebrało to byłoby...całkiem sympatycznie Very Happy

Ligosia xD

Sylwester z klasa...??? bajer!! ja bym chciała, no cóż Kaśka, razem go raczej nie spędzimy, bo niby gdzie, hę..? trudno, może jakoś w liceum się zgadamy..? ale wątpię, bo przecież każdy będzie się już obracał w innym środowisku xD a czy możesz się wprosić? to też nie do mnie, bo my niczego nei uzgodniłyśmy i raczej tego nie zrobimy xP

Sebastian :)

No taa... To ja se będę popijał szampana gdzieś w ławce w parku. No i sylwester zaplanowany Smile

Kasia :)

No a ja? sama na balkonie z szampanem będę oglądać fajerwerki, czyli norma (ostanio tak było 3 lata temu) Rodzice w pokoju siostra wybywa, lubię takie wieczory.. chyba że mnie Karol zaprosi .. hihihi xD

Sebastian :)

Nie! Nie ma tak dobrze! Albo spędzam je z kimś u mnie, albo u kogoś! Sam nie będę siedział, a z rodzicami to porażka